Emil Juszczak pokazał na co go stać!

W sobotę 17 lutego odbyły się Mistrzostwa Świata SuperEnduro w Maladze. Na torze motocyklowym w Hiszpanii w klasie Juniorów wystąpiło dwóch Polaków: Emil Juszczak z numerem #54 oraz Grzegorz Kargul z numerem #61.

Pochodzący ze Słopnic Emil najpierw wygrał kwalifikacje, a potem zaliczył trzy bardzo dobre, wyścigi. Juszczak we wszystkich trzech wyścigach zajął drugie miejsce, co ostatecznie dało mu miejsce na drugim stopniu podium w klasyfikacji zawodów. Video z Mistrzostw Świata można obejrzeć na stronie superenduro.org.

„Do Hiszpanii pojechaliśmy z Grześkiem Kargulem tydzień wcześniej, żeby móc jeszcze potrenować przed 3. rundą SuperEnduro. Zrobiliśmy tylko jeden trening na suchym torze, bo potem przyszła ulewa i zamienił się w bagno. Nie odpuściliśmy i pojeździliśmy trochę po błocie. Po Riesie przesiadłem się na KTM XC-W 300 i to był dobry wybór. Powoli wjeżdżam się w ten motocykl i czuję się na nim coraz pewniej. Tor w Maladze był bardzo wymagający i łatwo można było się na nim wypompować, wiec starałem się jak najwięcej odpoczywać na skokach. Jestem zadowolony z wyniku, chociaż zabrakło trochę pary. W trzecim wyścigu opadłem z sił, ale powiedziałem sobie, że nie mogę odpuścić i walczyłem do końca. Nie sądziłem, że udało mi się dowieźć trzecie miejsce. Na torze panował totalny chaos. Ciągle się wyprzedzaliśmy i trudno było się połapać kto jest który. Szkoda tylko tej Riesy, bo tam straciłem trochę punktów i Kevin uciekł nam w generalce. Teraz mamy dwa tygodnie do przedostatniej rundy w Bilbao, więc przenosimy się na górę Hiszpanii i zaczynamy przygotowania do startu. Zobaczymy, jaki tor nas przywita na GP Euskadii” – mówił po wyścigu Emil Juszczak.

Emilowi składamy gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów w MŚ

Trzymamy kciuki!