XRUN to cykl biegów górskich rozgrywany w Małopolsce. Impreza inauguracyjna „Złotopień” odbyła się 30 stycznia w Słopnicach. Patronat nad wydarzeniem objął Starosta Limanowski Mieczysław Uryga. W sportowych, zimowych zmaganiach dopingował i towarzyszył uczestnikom Józef Jaworski Członek Zarządu Powiatu Limanowskiego.
W ostatni weekend ferii zimowych, 30 stycznia rozpoczęły się zmagania Pucharu XRUN. Przepiękna zima w Beskidzie Wyspowym pokazała swoje zimowe oblicze, zasypując śniegiem miejsce startu, a także porywając silnymi podmuchami wiatru niczym dziad mróz.Pomimo niesprzyjającym warunkom pogodowym do uprawiania turystyki sportowej w górach, na starcie zjawiło się niemal 300 uczestników! Nie zabrakło dobrych humorów, mocnej rywalizacji, a także gier i zabaw dla najmłodszych uczestników na dystansie XRUN KIDS.
Miejsce zawodów mieściło się w malowniczej wsi Słopnice, w powiecie limanowskim. Bazą zawodów był ośrodek „Serce Beskidu”, który jest położony u podnóża góry Mogielica, a także Łopienia. Swym nietuzinkowym górskim wyglądem, bazą noclegową i salą bankietową przyciąga turystów z całej Polski. Organizatorów rozpierała duma i podziw, że nawet najmłodsi uczestnicy rywalizowali ze sobą ramie w ramie podczas zamieci śnieżnej. Do pokonania mieli średnio od 150 m do 1000 m w przedziale wiekowym od 3 do 15 lat. To pierwsze tego typu zawody dla dzieci i najmłodsi uczestnicy pokazali, że drzemie w nich niebywała moc, charakter i dążenie do wyznaczonego celu.
„Przez prawie cały tydzień walczyliśmy z odśnieżaniem, chłopaki przyjeżdżali rano i wieczorem aby dbać o miejsca parkingowe, a także o drogi dojazdowe do ośrodka. Dostawaliśmy mnóstwo zapytań czy zawody się odbędą. Pomimo trudnych warunków atmosferycznych byliśmy przekonani, że impreza przebiegnie bezpiecznie i bez żadnych problemów. Zabezpieczenie trasy zawodów sprawiło nam mnóstwo kłopotów, była to pierwsza edycja zimowa i miejscami nasze oznaczenia zostały zdewastowane przez wiatr i śnieżycę, trzeba było to sprawdzać, wracać na trasę, poprawiać. Nawet przejechanie całej trasy skuterem śnieżnym nie zdało się na zbyt wiele, gdyż w nocy i tak wiatr zrobił swoje. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu imprezy, wyciągnęliśmy kilka wniosków i jedziemy dalej, bo bieganie jest fajne! Jestem zdumiony postawą dzieciaków, którzy przyjechali liczną grupą i pobiegli w tak trudnych warunkach. Pierwszy raz organizowaliśmy bieg dla dzieci i było to niesamowite doświadczenie. Mam nadzieję, że w Dobczycach przyjedzie Was 3 albo i 4 razy więcej. Na co dzień mieszkamy w Słopnicach i nigdy jak dotąd nie widziałem rodziców biegających ze swoimi dziećmi. Kilka dni przed zawodami takie widoki to była praktycznie codzienność, niesamowite uczucie.” – mówi Jarek Czuba, organizator.
Gratulujemy wszystkim uczestnikom biegu !
